REDAKTOR PROWADZĄCY
Kontakt: justyna.szostek@us.edu.pl/tel: 323591730 (Biuro Wsparcia Studenta)
Wykształcenie:
Absolwentka Wydziału Pedagogiki i Psychogii UŚ, kierunek Psychologia, specjalizacja kliniczna i sądowa człowieka dorosłego (obecnie doktorantka); Absolwentka Podyplomowego Studium biegłych sądowych psychologów, Anima Katowice; Słuchacz Studiów podyplomowych – Prawo Dowodowe, Uniwersytet Jagielloński, WPiA, Katedra Kryminalistyki i Bezpieczeństwa Publicznego.
Doświadczenie zawodowe:
Wybrane publikacje:
Zainteresowania: Psychologia zeznań świadków, komunikacja interpersonalna, kryminalistyka, muzyka, radio, media
Dodatkowe informacje o autorze: przez wiele lat członek uczelnianego Samorządu Studenckiego, członek Rady Osiedla Akademickiego, organizator Juwenaliów Śląskich oraz innych uniwersyteckich wydarzeń kulturalnych.
[foto:::right::podpis] Zamiarem tego artykułu jest przedstawienie psychicznego i społecznego funkcjonowania znanego twórcy w obliczu sławy. Dla pełniejszego ukazania problemu posłużono się przykładem popularnego wokalisty rockowego - Bono.
Wszyscy plotkujemy. To stwierdzenie może budzić oburzenie, jednak o tym, że plotkowanie jest bardzo popularną formą komunikowania najłatwiej można się przekonać analizując własne rozmowy przeprowadzone w ciągu dnia. Zdecydowana większość to konwersacje na temat szefa, znajomych, rodziny, konkurentów, często także wygłaszanie zasłyszanych subiektywnych opinii bez poparcia. Skoro zatem poświęcamy na plotkowanie tak wiele czasu, to warto zastanowić się czy jest to działanie zupełnie pozbawione sensu, czy może jednak celowe. Zamierzeniem tego artykułu jest wyróżnienie poszczególnych funkcji plotki oraz ukazanie, że zjawisko to zawsze posiada określony cel.
Przeciętny człowiek poświęca swojej pracy około 1/3 życia. Angażuje się zawodowo, podnosi kwalifikacje, ma ambicje i stara się je zrealizować. Dla wielu jest stanowi jedyną wartość, tylko na tym polu się spełniają, odczuwają satysfakcję. Skoro praca jest tak istotna, to nie ma wątpliwości, iż jej warunki powinny być komfortowe, dostosowane do potrzeb i jak najbardziej odpowiednie dla zdrowia psychicznego. Niestety. To nie zawsze jest regułą. Zdarza się, że miejsce pracy ma destrukcyjny wpływ na jednostkę. Co wtedy?
Zawarte w tytule pytanie jest pytaniem o przyczyny bardzo popularnego, lecz przede wszystkim niezwykle krzywdzącego zjawiska. Strach, którego przyczyny nie znamy, to tak właściwie „nieuzasadniony lęk” – ten stanowi podstawę definicji słowa „fobia”. Fobia przed homoseksualistami to po prostu homofobia, czyli nieuzasadniony lęk przed osobami przejawiającymi zainteresowanie seksualne, wobec osób tej samej płci. W ciągu ostatnich lat to pojęcia uzyskało wiele negatywnych naznaczeń i obecnie jest kojarzone raczej jako coś złego i krzywdzącego. Dlaczego krzywdzącego?